No dobra, zatęskniłam za tym miejscem. Teraz już tak naprawdę i szczerze. To trochę jak z opuszczonym budynkiem, nieco zaniedbanym, który miał potencjał, ale ktoś w niego nie wierzył. Wchodzę tu raz jeszcze, stawiam kroki, zamykam oczy i marzę. Będzie tu pięknie.
„napisał”
Ciepły wakacyjny wieczór, szum morza i piasek w butach – to mi się kojarzy z początkiem naszej znajomości, bliższej relacji, pierwszych pocałunków.
ja cię pierdykam, gdzie moja wena?
Gdzieś kiedyś na internetach, właściwie od jednej z moich ulubionych internetowych postaci usłyszałam, że coś takiego jak WENA nie istnieje. Po prostu trzeba zacząć działać. Kyrie Elejson, po prostu. A co jak po prostu dupa?
halo, koleżanko a odpowiedzialność?
Drogi Pamiętniku, Dziś napiszę o tym, że jednak – mimo wszystko – warto pójść do lekarza.
czemu sama siebie tak traktujesz?
o byciu w dupie, takiej mentalnej w sensie, piszę dziś. O słowach ważnych, uczuciach skrywanych i malutkich kroczkach ku słońcu. Hej ho, odzyskałam bloga.
dzwonię na policję
” – Proszę przestańcie. Nie bijcie się. Staram się krzyczeć, ale mój krzyk jest niczym w porównaniu z ich wrogością. ” Wpis o przemocy, o reagowaniu na przemoc, pisane z punktu widzenia dziecka. Emocjonalnie i prawdziwie.
przerywanie – o ludzie!
jedną z takich trudniejszych misji macierzyństwa było dla mnie nauczenie się albo inaczej – przywyknięcie do tego, że czasem (często) muszę coś przerwać. Oj! Że też zęby mi nie powypadały od zaciskania szczęki.
było ciepłe lato
„Było ciepłe lato, choć czasem padało, dużo wina się piło i mało się spało, tak zaczęła się wakacyjna przygoda, On był jeszcze młody i Onaaa była młoda”
to głupie co napiszę
Jako wstęp dodam, że… nie wiem czy to bezpieczne w dzisiejszych czasach serwować danie pod postacią swojego serca na talerzu. Ludzie z taką lekkością piszą opinie – na guglach i pudlach.
Ostatnie dni przed porodem
Ciekawość, rozterki i wyczulenie na każde napięcie. Czy to skurcz czy moja wyobraźnia? Kiedy nastąpi ten dzień? I czy sobie poradzę? Dzisiejszy wpis w postaci kartki z pamiętnika – ostatnich dni przed porodem.